Po co nam dokumentacja HACCP w gastronomii, zakładzie produkcyjnym, sklepie spożywczym? Po co nam więcej i jeszcze więcej papierologi i tak mamy jej dużo za dużo?!
Dużo z Was tak myśli i wdraża HACCP tylko dlatego, że tego chce i wymaga od nich Sanepid. Nie rozumie zalet wdrożenia HACCP w gastronomii.
Podam Wam trochę zalet jakie niesie ze sobą jego posiadanie. Nie jest to tylko spełnienie obowiązku prawnego – bo Sanepid chce HACCP i już! Musicie sobie zdać sprawę co on Wam daje i że też są plusy z jego posiadania.
Jakie są zalety wdrożenia systemu HACCP w gastronomii?
kreowanie prawidłowego wizerunku firmy
zwiększenie zaufania do naszej gastronomi ze strony świadomych konsumentów
zwiększenie dostęp do nowych partnerów biznesowych, ponieważ często wymagają oni od Nas dokumentacji HACCP – np. chcesz sprzedawać swój produkt dla dużego marketu, restauracji? Jeśli tak to wymagany będzie od Ciebie HACCP i być może czeka Cię Audyt ze strony twojego klienta
oszczędności na optymalizacji gospodarki surowcowej
ograniczenia reklamacji
ułatwia działalność pracownikom, ponieważ jasno i dokładnie obrazuje jak mają postępować
jego wdrożenie to spełnienie wymogów prawnych
system HACCP zapewnia zarządzającym firmie oraz klientom, że wytworzony produkt może być uważany za bezpieczny.
Pewnie nie jeden z Was nie jest przekonany do posiadania i wdrożenia tego systemu. Myślicie: po co nam HACCP w gastronomii, Dobre Praktyki Higieniczne i Produkcyjne (GHP i GMP), po co nam te wszystkie tabelki i karty do wypełniania? to strata czasu i tak tego nie będziemy robić.
Ok. Wypełnianie tabelek trochę czasu zajmuje – ale jeśli robicie to na raz – bo zaraz ma przyjść kontrola z Sanepidu. Wtedy „tabelki i karty” są na waszej głowie i to Wy siedzicie po nocach i je wypełniacie.
A co jeśli zlecilibyście to pracownikom?
Zazwyczaj odpowiadacie, że oni i tak tego nie będą robić, będą zapominać itd. No dobrze – może tak będzie na początku, czasami ten początek trochę nam się przedłuży – ale upominaj ich- raz, drugi a nawet trzeci i czwarty – niech słuchają twoich uwag i uświadamiania, że powinni to robić, bo później to Ty będziesz się tłumaczył. W końcu się nauczą, trzeba trzymać ich w ryzach, żeby nie weszli Ci na głowę.
To nie znaczy, że zaraz będziesz tym złym szefem, który się tylko czepia i czepia. Przez to pracownicy nie tylko uczą się Ciebie słuchać ale i wykonują inne czynności niezwiązane z wypełnianiem kart i tabelek, łapią dobre nawyki, np. kiedy widzi, że lodówka ma złą temperaturę bo dochodzi ona do 15 stopni to zapala mu się lampka, że trzeba Ci o tym powiedzieć, coś z tym zrobić i rozwiązać ten problem. Dzięki temu ty nie tracisz zawartości całej lodówki i oszczędzasz kasę. Albo kiedy pracownik widzi, że kawałek chleb jest zapleśniały – nie odcina zapleśniałego kawałka a resztę serwuje klientom, tylko całość utylizuje. Dzięki temu klient nie poczuje pleśni w na pozór dobrze wyglądającym kawałku.

Jak widzicie – HACCP w gastronomii jednak pozwala nam prowadzić trochę pracowników, oni też są wizerunkiem Twojej firmy i mogą zostać poddani ocenie klienta. A klient powinien być najważniejszy.